W Przemyślu bez zmian
O tym, kto przez najbliższe 4 lata będzie prezydentem Krakowa, rozstrzygnie druga tura (debata w TVP Info jednoznacznie umocniła mnie w przekonaniu, że Majchrowski jest znacznie lepszym kandydatem), natomiast w moim rodzinnym Przemyślu wybór na to stanowisko dokonał się już w pierwszej turze. Robert Choma uzyskał nieco ponad 52% głosów i tym samym na fotelu prezydenta spędzi już trzecią kadencję. Różnica polega na tym, że wcześniej był wybierany jako kandydat PiS-u. Obecnie poparcia udzieliło mu Stowarzyszenie dla Przemyśla Regia Civitas. W 2007 roku nie tylko w mieście nad Sanem było dość głośno o usunięciu Chomy z szeregów partii Jarosława Kaczyńskiego. Mimo tej wpadki, nie dotyczącej przecież bezpośrednio okresu prezydentury, udało mu się z niezłym skutkiem pełnić obowiązki gospodarza miasta. Przemyśl w ostatnich latach wypiękniał, można zauważyć stawianie mocniejszego akcentu na odnawianie miasta, turystykę (trasa narciarska z wyciągiem zrobiła w ostatnich latach niesamowitą wręcz furorę), powstały hipermarkety, ostatnio również galeria handlowa. I chociaż nie wszystko jest zasługą prezydenta, to nie psuje on tych pozytywnych tendencji. Zaufanie przemyślan do Chomy dowodzi po raz kolejny, że w wyborach nie liczą się partyjne szyldy (kandydaci PO oraz PiS dostali - odpowiednio - ok. 18% i 10% poparcia), ani też, co człowiek porabiał 25-30 lat temu, czy podpisał jakiś świstek, czy też nie. Mówię to jako człowiek, dla którego konserwatywno-prawicowe poglądy wyrażane przez prezydenta Przemyśla są cokolwiek odległe.
W najbliższym czasie z pewnością do najważniejszych celów Przemyśla trzeba zaliczyć: ukończenie rozpoczętej niedawno budowy trasy obwodowej wraz z mostem, łączącej ulicę Lwowską z wylotówką na Rzeszów, dalsze starania o poszerzenie granic miasta (chociaż nie jestem zbyt dużym entuzjastą tego pomysłu), a także podjęcie działań w celu zmniejszenia bezrobocia. To, że ten problem doświadczył w ostatnich dwóch latach cały kraj, jest oczywiste, jednak w Przemyślu sytuacja jest dramatyczna. Na koniec września stopa bezrobocia sięgnęła 19,5%, będąc jedną z najwyższych w województwie podkarpackim, w którym średnia jest o 5% niższa. Z pewnością problem nawarstwił się po ograniczeniu możliwości przygranicznego handlu, jednak ta liczba zatrważa i powinna skłonić do znalezienia odpowiednich rozwiązań.
Moje subiektywne oceny zjawisk i problemów nurtujących Przemyśl to zresztą temat na inne opowiadanie, na które na pewno kiedyś przyjdzie czas.
